Tłumaczenie Bravo de

sadako86

To już wiadome - Tokio Hotel w Europie to mega gwiazdy,
ale teraz czas, by zacząć podboje w Ameryce.

Nowy York, Los Angeles czy Miami - może te nazwy brzmią
jak miejsca na wymarzone wakacje,
ale jednak możliwa jest tam w tym roku trasa Tokio Hotel.
Już w 2008 roku zespół planuje wydać płytę także w USA.
"Kto nie chciałby tam grać?" - mówi Bill.

Teraz Bill (1 Cool

, Tom(1

, Gustav (19) i Gerog (20) są istotnym tematem.

Mają własne Youtube, videa, wywiady i to
wszystko wyłącznie dla Ameryki w języku angielskim.
Bez żadnych tłumaczeń. W zaledwie jednym tygodniu
nagranie widziało ponad 130.000 osób.

"Bill ma kochany, słodki akcent" ,
"Przyjedźcie w końcu do Kaliforni, macie tu wielu fanów.
Proszę!" bądź też " Przyjedźcie tu, bo mamy wiele pięknych dziewczyn!"
- to tylko zaledwie 3 wypowiedzi z ponad 1000 komentarzy pod nagraniem. Niewiarygodne!
Inni użytkownicy jednak piszą :
"grajcie tylko w Niemczech, nie mamy tu dobrych, rockowych zespołów!" .
Mimo to Bill & Co. nie zniechęcają się.
Dla fanów tylko z Ameryki w grudniu zaistniała niespodzianka :
reedycja singla "Scream America" (niem. : "Schrei America")
zawierająca remix piosenki "Ready Set Go!" (niem. : " Ubers Ende der Welt").

Kiedy zatem pojawi się coś nowego wyłącznie dla Ameryki ?
To jeszcze nie pewne. " Wciąż planujemy" - ujawnia Tom
- " Na początku 2008 roku wyjdzie singiel".
Ale Tokio Hotel byli już w Ameryce ... :
" Kiedyś podczas tygodnia urlopu byliśmy w Nowym Yorku i w Los Angeles. " - mówi Tom .
Wtedy byli jeszcze tam niedokładnie znani, więc bez problemu
poruszali się, mogli pójść nawet na zakupy.
"W mieście było niesamowicie" - deklaruje Georg

Zawsze przed wielką burzą jest chwila ciszy.
Zespół obecnie odpoczywa samotnie na wyspach Oceanu Indyjskiego,
gdzie spędzili sylwester. Nawet sam David Jost, ich producent
przebywa poza Niemcami. Wraz ze swoją gitarą zajmuje Malediwy,
gdzie myśli nad nowymi utworami chłopaków!